1 00:00:01,082 --> 00:00:03,798 Sztuczka polega na tym, że trzeba trzymać 70% płatków nad powierzchnią mleka. 2 00:00:03,800 --> 00:00:06,067 Jerry, znajdź pracę. 3 00:00:07,225 --> 00:00:08,412 Może ty otworzysz, Jerry? 4 00:00:08,602 --> 00:00:10,334 Jesteś panem domu i nie masz pracy. 5 00:00:12,796 --> 00:00:15,388 Dostawa dla Ricka, Morty'ego, Summer, Beth i Jerry'ego. 6 00:00:15,526 --> 00:00:16,633 Ohyda. Co to jest? 7 00:00:16,779 --> 00:00:17,916 To kosmiczny dostawca. 8 00:00:18,094 --> 00:00:21,127 To coś jak między-galaktyczny kurier UPS, tylko że mniej odpychający. 9 00:00:21,272 --> 00:00:22,572 O w dupę! 10 00:00:22,707 --> 00:00:24,484 To chyba zapro-jajo od Człowieka-ptaka. 11 00:00:24,602 --> 00:00:26,466 Chyba nadszedł czas na jego coroczne przyjęcie Oscarowe. 12 00:00:26,578 --> 00:00:29,447 Tak w ogóle sygnały z naszej telewizji lecą lata świetlne do jego planety. 13 00:00:29,608 --> 00:00:31,086 Niech nikt mu nie mówi, że wygrał "Braveheart". 14 00:00:32,451 --> 00:00:34,093 Witam. Tu Człowiek-ptak. 15 00:00:34,216 --> 00:00:34,839 I Tammy! 16 00:00:34,980 --> 00:00:36,610 Zapraszamy was na planetę Squanch 17 00:00:36,731 --> 00:00:38,464 na naszą ceremonię połączenia... 18 00:00:38,632 --> 00:00:41,153 Jeśli jesteście z Ziemi, to oznacza, że bierzemy ślub. 19 00:00:41,306 --> 00:00:42,105 O mój Boże! 20 00:00:42,251 --> 00:00:44,161 Moja przyjaciółka Tammy wychodzi za Człowieka-ptaka! 21 00:00:44,312 --> 00:00:45,704 Czym, u diabła, jest Człowiek-ptak? 22 00:00:45,843 --> 00:00:46,862 To najlepszy przyjaciel Ricka. 23 00:00:46,987 --> 00:00:48,525 Nie przesadzajmy, Morty. 24 00:00:48,659 --> 00:00:50,373 Chciałby pan odpowiedzieć albo wysłać upominek? 25 00:00:50,502 --> 00:00:52,603 Nie. Śluby to takie pogrzeby z ciastem. 26 00:00:52,762 --> 00:00:54,688 Jeśli chciałbym pooglądać, jak ktoś marnuje sobie życie, 27 00:00:54,803 --> 00:00:56,193 to spędziłbym cały dzień z Jerrym. 28 00:00:56,341 --> 00:00:57,801 Potwierdzam! Powrót do nadawcy. 29 00:00:57,954 --> 00:00:59,586 Nie, czekaj. Zostań, kosmiczny dostawco. 30 00:00:59,744 --> 00:01:00,363 Zostaję! 31 00:01:00,508 --> 00:01:01,966 Tato, masz przyjaciela, który się żeni. 32 00:01:02,117 --> 00:01:02,838 To wielkie wydarzenie. 33 00:01:02,965 --> 00:01:05,059 To wielkie wydarzenie, że on ma przyjaciela. 34 00:01:05,196 --> 00:01:07,437 A co ty wiesz o przyjaźni, Jerry? 35 00:01:07,573 --> 00:01:08,907 Potwierdzam, odsyłam Jerry'ego. 36 00:01:09,337 --> 00:01:10,531 - Chwila, czekaj! - O Boże! Jerry! 37 00:01:10,533 --> 00:01:11,365 Tato! 38 00:01:12,931 --> 00:01:14,109 Gdzie on go zabiera? 39 00:01:14,239 --> 00:01:15,839 Przypuszczam, że na planetę Squanch... 40 00:01:16,004 --> 00:01:18,142 6000 lat świetlnych stąd. 41 00:01:18,288 --> 00:01:19,977 To... to szaleństwo! 42 00:01:20,152 --> 00:01:22,057 Tak, wiem. Teraz musimy iść na ślub. 43 00:01:22,784 --> 00:01:32,784 Napisy przygotował ikskoks Zapraszam na https://facebook.com/ikskoks 44 00:02:03,576 --> 00:02:05,222 Rick Sanchez! 45 00:02:05,360 --> 00:02:07,043 Ty szalony waria-squanchu! 46 00:02:07,203 --> 00:02:07,986 Hej, co tam, Squanchy? 47 00:02:08,115 --> 00:02:08,807 Hej, squanchy. 48 00:02:08,972 --> 00:02:11,477 Morty, Summer! A ty to pewnie Beth. 49 00:02:12,551 --> 00:02:13,750 Ensquanche! 50 00:02:14,061 --> 00:02:16,601 W twoim języku często używa się słowa "squanch". 51 00:02:16,743 --> 00:02:19,320 Czy to nie robi się nudne i monotonne jak język smerfów? 52 00:02:19,476 --> 00:02:21,475 Beth, kultura Squanchy'ego opiera się bardziej 53 00:02:21,597 --> 00:02:22,882 na domysłach niż na dosłownych zwrotach. 54 00:02:22,951 --> 00:02:25,247 Po prostu mówisz co ci przyjdzie na squanch i ludzie to rozumieją. 55 00:02:25,678 --> 00:02:26,607 Okej. 56 00:02:27,083 --> 00:02:29,298 Squanchuję moją rodzinę. 57 00:02:29,965 --> 00:02:31,842 Co? Przecież tak jest. Squanchuję moją rodzinę. 58 00:02:32,002 --> 00:02:33,565 Przestań to mówić. Ohyda. 59 00:02:33,913 --> 00:02:34,962 No chodźcie. 60 00:02:35,127 --> 00:02:36,694 Goście świetnie się squanchują. 61 00:02:43,067 --> 00:02:44,636 - Gdzie ja jestem?! - Jesteś na ślubie. 62 00:02:45,070 --> 00:02:45,934 Idź się przebrać. 63 00:02:46,548 --> 00:02:48,744 ♪ Jestem kosmitą z jazz ♪ ♪ rapowym stylem. ♪ 64 00:02:49,066 --> 00:02:51,323 ♪ Jazz rapuję dla ♪ ♪ kosmicznych braci. ♪ 65 00:02:51,835 --> 00:02:53,894 ♪ Tłuste bity i ♪ ♪ kosmiczny uśmiech. ♪ 66 00:02:54,041 --> 00:02:56,963 ♪ Jazzowy kosmo-telefon, ♪ ♪ kosmiczne gadki to moja brożka. ♪ 67 00:02:57,649 --> 00:02:59,906 ♪ Mam pełno jazzu ♪ ♪ na talerzu. ♪ 68 00:03:00,241 --> 00:03:01,889 ♪ I będę jazzował... ♪ 69 00:03:02,906 --> 00:03:03,804 Przyleciałaś! 70 00:03:03,970 --> 00:03:05,180 Nie przegapiłabym tego za żadne skarby! 71 00:03:05,338 --> 00:03:07,700 O mój Boże. Masz super pierścionek. 72 00:03:08,026 --> 00:03:10,448 Dzięki. Należał do babci Człowieka-ptaka. 73 00:03:10,580 --> 00:03:12,327 Walczyła o niego z wiewiórką. 74 00:03:12,929 --> 00:03:13,815 Człowieku-ptaku. 75 00:03:13,976 --> 00:03:16,114 Rick, cieszę się, że ty i twoja rodzina 76 00:03:16,269 --> 00:03:18,171 będziecie świadkami mojego połączenia z Tammy. 77 00:03:18,330 --> 00:03:19,469 Przyjemność po naszej stronie. 78 00:03:19,647 --> 00:03:21,127 Tak, mam tylko nadzieję, że się zaszczepiłeś. 79 00:03:21,270 --> 00:03:21,977 - Rick! - Co?! 80 00:03:22,130 --> 00:03:24,331 To tylko praktyczny sposób na upewnienie się, że kiedy z tobą skończy, 81 00:03:24,333 --> 00:03:26,162 będziesz mógł odzyskać jedno ze swoich jąder. 82 00:03:26,312 --> 00:03:27,153 Jezu, tato. 83 00:03:27,315 --> 00:03:28,476 Jest marudny od lotu. 84 00:03:28,618 --> 00:03:30,284 Och, byłem szczęśliwy podczas lotu. 85 00:03:30,416 --> 00:03:31,911 Jestem zrzędliwy od wylądowania. 86 00:03:33,925 --> 00:03:36,536 Zajrzałem do księgi gości. Nie znamy tu nikogo. 87 00:03:37,062 --> 00:03:39,470 Cześć! Jerry Smith, ojciec przyjaciółki panny młodej. 88 00:03:39,642 --> 00:03:41,726 Normalnie zajmuję się reklamą, ale jestem w trakcie... 89 00:03:41,815 --> 00:03:43,847 Jerry, przestań szukać znajomości. Jesteśmy w kosmosie. 90 00:03:44,002 --> 00:03:45,124 "Jerry, znajdź pracę!" 91 00:03:45,248 --> 00:03:47,381 "Jerry, nie szukaj pracy na kosmicznym weselu!" 92 00:03:47,521 --> 00:03:48,346 Nie ogarniam. 93 00:03:48,481 --> 00:03:51,068 Jestem bliżej niż kiedykolwiek tej części życia mojego ojca. 94 00:03:51,246 --> 00:03:52,375 Nie chcę tego schrzanić. 95 00:03:52,503 --> 00:03:54,350 Dobra, rozumiem. Nie zgrywam się z twoim stylem. 96 00:03:54,477 --> 00:03:56,617 Mówisz, że rozumiesz, ale boję się, że dalej będziesz to robił. 97 00:03:56,778 --> 00:03:59,183 Patrz, są tu jacyś ludzie, na których możesz poćwiczyć. 98 00:03:59,354 --> 00:04:00,921 Musicie być rodzicami Summer. 99 00:04:01,057 --> 00:04:03,341 Jesteśmy rodzicami Tammy. Pat i Donna Gutermanowie. 100 00:04:03,488 --> 00:04:05,239 Cześć. Beth. A to jest Jerry. 101 00:04:05,241 --> 00:04:08,544 A więc wasza nastoletnia córka wychodzi za Człowieka-ptaka. 102 00:04:08,694 --> 00:04:11,323 Pasuje wam to? Jeśli można spytać. 103 00:04:11,474 --> 00:04:12,254 Jesteśmy całkiem dumni. 104 00:04:12,371 --> 00:04:15,619 Jest znakomitą osobą i niesamowitym ptakiem. 105 00:04:15,767 --> 00:04:17,684 Mimo to, ile on ma, 40 lat? 106 00:04:18,005 --> 00:04:19,045 To znaczy, to wiecie, 107 00:04:19,199 --> 00:04:21,023 kiedy miał 30 lat, ona była dzieckiem. 108 00:04:21,334 --> 00:04:23,168 Kiedy był w jej wieku, jej nie było jeszcze na świecie. 109 00:04:23,346 --> 00:04:24,889 Kiedy on miał no powiedzmy 18 lat, 110 00:04:25,272 --> 00:04:28,046 ona dosłownie była w twoim łonie. 111 00:04:28,352 --> 00:04:30,348 Wyobraźcie sobie, że wasza córka jest jeszcze w brzuchu, 112 00:04:30,525 --> 00:04:32,019 a do waszego domu przychodzi nastoletni ptak i mówi 113 00:04:32,144 --> 00:04:33,653 "Ja to wezmę. Ja będę się z tym kochał." 114 00:04:33,997 --> 00:04:35,068 Dajcie nam sekundkę. 115 00:04:35,305 --> 00:04:37,069 Czy ty od urodzenia byłeś niedorozwinięty? 116 00:04:37,201 --> 00:04:39,945 Przyleciałem tutaj wbrew własnej woli wewnątrz wielkiego klopsa, okej? 117 00:04:40,071 --> 00:04:42,381 Więc zabierz swoje nastawienie do męskiego działu w K-marcie, 118 00:04:42,545 --> 00:04:45,123 bo potrzebuję trochę s-swobody. 119 00:04:45,405 --> 00:04:47,803 Masz stanąć w kącie, być twarzą do kąta i nie gadać z nikim. 120 00:04:48,373 --> 00:04:50,361 Może... tak... zrobię. 121 00:04:52,170 --> 00:04:54,987 Nie jesteś zbyt wielkim wsparciem Człowieka-ptaka w jego wielkim dniu. 122 00:04:55,148 --> 00:04:57,465 Wielki dzień Człowieka-ptaka, Morty, 123 00:04:57,618 --> 00:05:00,127 był w dolinie krwi na trzecim księżycu Glapflapów 124 00:05:00,129 --> 00:05:02,029 podczas bitwy z Gromflamitami! 125 00:05:02,031 --> 00:05:04,934 A to? To jest przegrany bój. 126 00:05:05,216 --> 00:05:07,108 Rany, Rick, to nie tak, że on umiera. 127 00:05:07,256 --> 00:05:08,418 On bierze ślub! 128 00:05:08,594 --> 00:05:10,062 Uważasz, że co się stanie, 129 00:05:10,188 --> 00:05:11,533 jak się trochę otworzysz na innych? 130 00:05:11,881 --> 00:05:12,904 Rozejrzyj się. 131 00:05:13,039 --> 00:05:15,908 To twoja rodzina i przyjaciele wokół ciebie, wiesz? 132 00:05:16,138 --> 00:05:17,169 Wczuj się w to. 133 00:05:17,435 --> 00:05:19,461 Nie ma od czego uciekać, nie ma z czym walczyć. 134 00:05:20,844 --> 00:05:21,895 To jego nazwisko. 135 00:05:22,026 --> 00:05:22,899 To pisze się z myślnikiem? 136 00:05:23,042 --> 00:05:24,419 Squanchuj to, mo-fo. 137 00:05:25,483 --> 00:05:27,445 Dobre, Morty. Przepraszam pana. 138 00:05:27,695 --> 00:05:29,616 Mógłby mi pan zrobić "gadkę-szmatkę durnego wnuka". 139 00:05:29,786 --> 00:05:32,561 To drink ze słabą radą na temat spraw, o których nie ma się pojęcia 140 00:05:32,728 --> 00:05:34,222 i spora ilość wódki. 141 00:05:34,877 --> 00:05:36,852 - Mam dużo wódki. - No to poproszę. 142 00:05:37,047 --> 00:05:38,319 Reszty nie potrzebuję. 143 00:05:38,534 --> 00:05:39,723 Jak sobie chcesz, Rick. 144 00:05:41,055 --> 00:05:43,477 Wychodzi na to, że przeżyłeś z moim tatą wiele przygód w przeszłości. 145 00:05:43,626 --> 00:05:44,863 Chciałabym powiedzieć to samo. 146 00:05:44,991 --> 00:05:46,977 Ścieżka, którą podążałem z twoim ojcem 147 00:05:47,105 --> 00:05:50,926 jest przesiąknięta krwią zarówno wrogów jak i przyjaciół. 148 00:05:51,078 --> 00:05:52,135 To musi być miłe uczucie. 149 00:05:53,031 --> 00:05:55,462 W dzieciństwie dorysowywałam go kredką do rodzinnych zdjęć. 150 00:05:55,655 --> 00:05:58,119 Wojny, w których walczyliśmy są dalekie od zakończenia. 151 00:05:58,298 --> 00:05:59,871 Żyjemy w ukryciu. 152 00:06:00,006 --> 00:06:01,970 Chyba powinnam cieszyć się z twojego szczęścia. 153 00:06:02,084 --> 00:06:04,554 To świetnie, że spędzaliście razem tyle czasu. 154 00:06:04,682 --> 00:06:06,083 Pewnie świetnie się bawiliście. 155 00:06:06,211 --> 00:06:08,455 Galaktyczny rząd uważa nas za terrorystów. 156 00:06:08,823 --> 00:06:11,071 Dzielenie się takimi informacjami jest niemądre, 157 00:06:11,250 --> 00:06:12,838 ale jestem nietrzeźwy. 158 00:06:12,996 --> 00:06:16,485 Nie wiem, czy możesz zrozumieć, jak to jest dorastać bez ojca, ale... 159 00:06:16,648 --> 00:06:18,996 Lista gości na tym weselu zawiera 17 160 00:06:19,130 --> 00:06:20,927 najbardziej poszukiwanych przez rząd zbiegów. 161 00:06:21,020 --> 00:06:24,163 Dopuściliśmy się licznych okropności w imię wolności. 162 00:06:24,427 --> 00:06:27,584 I... podczas tych zdarzeń nie mówił nic o swojej córce? 163 00:06:27,877 --> 00:06:29,148 Czy to małe quiche? 164 00:06:29,282 --> 00:06:30,385 To zmielone dżdżownice. 165 00:06:30,534 --> 00:06:32,294 Powinienem przygotować się do ceremonii. 166 00:06:32,782 --> 00:06:34,383 Jakbym gadała do ściany. 167 00:06:35,977 --> 00:06:38,135 W imię squanchu, sześciu rzek, 168 00:06:38,285 --> 00:06:40,181 czterech squanchów i dziewięciu jajek 169 00:06:40,450 --> 00:06:44,208 łączę te dwa organizmy w wiecznym squanchu. 170 00:06:44,533 --> 00:06:46,330 Tammy, możesz teraz squanchować swoje śluby. 171 00:06:46,828 --> 00:06:48,347 Człowieku-ptaku... 172 00:06:49,317 --> 00:06:54,577 Jesteś moim ziarnem, moim robaczkiem, moim szczęściem i moim oparciem. 173 00:06:54,945 --> 00:06:57,451 Obiecuję, że będę ci wierna aż do śmierci. 174 00:06:57,500 --> 00:06:58,614 Nieźle! 175 00:06:58,804 --> 00:06:59,927 Człowieku-ptaku. 176 00:07:00,067 --> 00:07:03,030 Tammy, zaczynałem już być bezpłodny, kiedy cię poznałem, 177 00:07:03,294 --> 00:07:04,624 ale nadal mamy na to czas. 178 00:07:04,943 --> 00:07:06,536 Będę ci wierny aż do śmierci. 179 00:07:09,671 --> 00:07:13,103 Ogłaszam was squanchem i Człowiekiem-ptakiem. 180 00:07:19,943 --> 00:07:23,061 ♪ Dziewczyno, sprawiasz, ♪ ♪ że świat się kręci. ♪ 181 00:07:27,389 --> 00:07:28,841 Nie gapię się na ciebie. 182 00:07:28,991 --> 00:07:31,805 Jestem cyborgiem-fotografem. Zachowuj się naturalnie. 183 00:07:32,013 --> 00:07:33,291 To ma być zwykłe ujęcie. 184 00:07:33,477 --> 00:07:35,603 Nie potrzebuję aparatu, więc... 185 00:07:36,177 --> 00:07:37,067 Przepraszam. 186 00:07:37,633 --> 00:07:39,304 Hej. Nie gapię się na ciebie. 187 00:07:46,207 --> 00:07:48,405 Witam wszystkich. Jestem Ri-ck. 188 00:07:48,862 --> 00:07:51,706 Kiedy pierwszy raz spotkałem Człowieka-ptaka, był... 189 00:07:53,739 --> 00:07:55,689 Słuchajcie, nie jestem najmilszym kolesiem we wszechświecie. 190 00:07:55,897 --> 00:07:57,115 A to dlatego, że jestem najmądrzejszym. 191 00:07:57,268 --> 00:07:58,807 I bycie miłym jest czymś, co robią głupi ludzie, 192 00:07:58,967 --> 00:08:00,058 żeby czuć się bezpiecznie. 193 00:08:00,158 --> 00:08:03,109 Nie byłem zbyt subtelny w kwestii tego, jak mało wierzę w małżeństwo. 194 00:08:03,353 --> 00:08:05,849 Mnie się nie udało, a potrafię zmienić czarną dziurę w słońce, 195 00:08:05,993 --> 00:08:08,142 więc w pewnym momencie trzeba sobie zadać pytanie, 196 00:08:08,347 --> 00:08:09,823 jakie są szanse na to, że to wypali 197 00:08:09,980 --> 00:08:11,649 i to nie jest wielkie kłamstwo, które sobie wmawiamy, 198 00:08:11,777 --> 00:08:13,248 bo boimy się umrzeć w samotności? 199 00:08:13,392 --> 00:08:16,249 Bo wiecie, tak właśnie wszyscy umrzemy... w samotności. 200 00:08:16,376 --> 00:08:17,785 - O rany. - Jezu. 201 00:08:18,041 --> 00:08:20,090 Ale... ale... do tego zmierzam. 202 00:08:20,274 --> 00:08:22,072 Człowiek-ptak to mój najlepszy przyjaciel 203 00:08:22,278 --> 00:08:25,178 i jeśli on kocha Tammy, to ja też ją kocham. 204 00:08:28,082 --> 00:08:31,356 Za przyjaźń, za miłość i za moją największą przygodę jak dotąd... 205 00:08:31,534 --> 00:08:33,497 otworzenie się na innych. 206 00:08:33,666 --> 00:08:34,808 Zdrowie! 207 00:08:35,559 --> 00:08:37,189 Zdrowie, kurwa! 208 00:08:37,383 --> 00:08:39,812 Dziękuję, Rick. To było piękne. 209 00:08:40,727 --> 00:08:43,451 Bosh, rozglądam się po tym pomieszczeniu i myślę sobie 210 00:08:43,613 --> 00:08:45,687 "Ech, Tammy, jesteś uczniem ostatniej klasy 211 00:08:45,842 --> 00:08:49,483 z planety Ziemi i wychodzisz za 40-letniego Człowieka-ptaka?" 212 00:08:50,923 --> 00:08:52,295 Tak, Tammy! 213 00:08:52,439 --> 00:08:54,840 Ale potem sobie myślę, że tak naprawdę 214 00:08:54,985 --> 00:08:57,547 nie jestem uczniem ostatniej klasy z planety Ziemi. 215 00:08:58,044 --> 00:09:00,182 Bo tak naprawdę jestem 216 00:09:00,384 --> 00:09:03,004 agentem galaktycznej federacji pod przykrywką, 217 00:09:03,211 --> 00:09:05,121 a wy jesteście grupą poszukiwanych kryminalistów 218 00:09:05,269 --> 00:09:08,379 i cały ten budynek jest, dokładnie mówiąc, otoczony. 219 00:09:09,166 --> 00:09:09,925 O w dupę. 220 00:09:10,041 --> 00:09:12,461 - Nie zrozumiałam metafory. - Później ci wyjaśnię. 221 00:09:12,643 --> 00:09:15,770 Wszyscy tutaj są aresztowani za zbrodnie przeciwko federacji. 222 00:09:16,093 --> 00:09:16,955 L'Chaim! 223 00:09:17,146 --> 00:09:18,410 Tammy, co ty wyprawiasz? 224 00:09:18,559 --> 00:09:20,224 Posadź swoją ptasią dupę na krześle. 225 00:09:20,396 --> 00:09:21,331 Tammy? 226 00:09:24,257 --> 00:09:26,318 Człowieku-ptaku! Nie! 227 00:09:31,097 --> 00:09:31,846 Jasna... 228 00:09:40,719 --> 00:09:42,306 Rzuć działko portalowe. 229 00:09:42,644 --> 00:09:44,358 Przesuń je na środek pomieszczenia. 230 00:09:47,115 --> 00:09:49,580 Skonfiskujcie to i czasem nie uszkodźcie. 231 00:09:49,744 --> 00:09:50,593 Chcą to w... 232 00:10:13,726 --> 00:10:16,442 Nie ma czasu na squanch! Zabierz stąd swoją rodzinę. 233 00:10:16,719 --> 00:10:17,779 Zajmę się tym. 234 00:10:24,324 --> 00:10:26,204 A może posmakujecie mojego squanchu?! 235 00:10:30,075 --> 00:10:31,419 Chodźcie, tędy! 236 00:10:31,964 --> 00:10:33,238 Squanchuj to! 237 00:10:41,750 --> 00:10:43,504 Dobrze, że wziąłem tę kosmiczną broń. 238 00:10:44,096 --> 00:10:46,012 To działko confetti, ty pieprzony idioto! 239 00:10:46,138 --> 00:10:47,291 - Tato! - Trzymajcie się! 240 00:10:59,092 --> 00:11:00,866 Jasna cholera! Jasna cholera! 241 00:11:07,481 --> 00:11:08,918 Co, do cholery, tam się stało? 242 00:11:09,079 --> 00:11:11,669 To wasza wina. Mówiłem wam, że śluby są głupie. 243 00:11:14,027 --> 00:11:18,625 Rick, czy chciałbyś nam coś powiedzieć w sprawie twojego związku 244 00:11:18,809 --> 00:11:21,584 z tym wcześniej nieznanym galaktycznym rządem? 245 00:11:21,726 --> 00:11:23,748 Wszystkie ważne kwestie są dość oczywiste, nie? 246 00:11:23,881 --> 00:11:26,298 Uważają, że mogą kontrolować galaktykę, a ja się z tym nie zgadzam. 247 00:11:26,458 --> 00:11:28,168 Nie moja wina. Tak działa system. 248 00:11:28,328 --> 00:11:30,483 Jak możesz tak okłamywać swoją rodzinę? 249 00:11:30,880 --> 00:11:33,049 No jasne. Powinienem być bardziej otwarty i ufny jak, 250 00:11:33,159 --> 00:11:35,776 no nie wiem, mój martwy najlepszy przyjaciel? 251 00:11:35,904 --> 00:11:39,190 Albo twoja córka, która była psiapsiółą międzygalaktycznego agenta? 252 00:11:39,344 --> 00:11:40,638 Hej, Tammy była spoko! 253 00:11:40,777 --> 00:11:42,472 - I teraz wiemy dlaczego. - Przez ciebie! 254 00:11:42,609 --> 00:11:44,543 Pieprz się, Summer, pieprzyć rząd 255 00:11:44,682 --> 00:11:48,234 i pieprzyć mnie za opuszczenie gardy, czego już nigdy nie zrobię. 256 00:11:48,374 --> 00:11:49,390 Jezu, Rick! 257 00:11:49,489 --> 00:11:52,012 Nie możesz mówić "p się" do swojej wnuczki. 258 00:11:52,137 --> 00:11:54,676 Właśnie to zrobiłem, Morty. A oto deser. Pieprz się. 259 00:11:54,955 --> 00:11:56,490 Myślę, że wszyscy mieliśmy ciężki ślub. 260 00:11:56,654 --> 00:11:59,447 A właściwie ślub był piękny. Tylko wesele wymknęło się spod kontroli. 261 00:11:59,610 --> 00:12:02,047 Tak czy siak, powinniśmy wrócić do domu, przespać się z tym 262 00:12:02,210 --> 00:12:03,774 i zrobić zebranie rodzinne z samego rana. 263 00:12:03,915 --> 00:12:06,259 Ta, jeśli chodzi o powrót do domu, to nie możemy... nigdy. 264 00:12:06,386 --> 00:12:07,287 Co?! 265 00:12:07,289 --> 00:12:08,653 Ci goście teraz nas szukają. 266 00:12:08,818 --> 00:12:10,290 Na Ziemi będzie się od nich roić. 267 00:12:10,451 --> 00:12:11,132 Nas?! 268 00:12:11,290 --> 00:12:12,527 - Jerry... - Ja chcę wracać do domu! 269 00:12:12,861 --> 00:12:14,918 Każdy, kto chce wrócić na Ziemię, może sobie wracać na Ziemię. 270 00:12:15,091 --> 00:12:16,387 Ale powiem wam, co się wtedy wydarzy. 271 00:12:16,522 --> 00:12:18,237 Kosmiczni strażnicy was aresztują. 272 00:12:18,379 --> 00:12:20,183 Przyczepią wam kosmiczny odpowiednik 273 00:12:20,319 --> 00:12:22,823 kabli do ładowania do waszych jaj albo warg sromowych 274 00:12:22,985 --> 00:12:24,462 i będą razić was prądem z kosmicznego akumulatora 275 00:12:24,581 --> 00:12:25,905 aż do chwili, w której powiecie im, gdzie jestem... 276 00:12:26,141 --> 00:12:27,839 A gwarantuję wam, że nie będziecie tego wiedzieć. 277 00:12:28,019 --> 00:12:29,926 I gwarantuję, że oni w to nie uwierzą. 278 00:12:30,086 --> 00:12:32,140 Jak ktoś tęskni, to niech zaklaszcze. 279 00:12:32,298 --> 00:12:33,986 Panie? Ktokolwiek? 280 00:12:34,383 --> 00:12:37,050 I co teraz zrobimy? Gdzie będziemy żyć? 281 00:12:37,052 --> 00:12:39,141 Spokojnie. To dar w przebraniu. 282 00:12:39,427 --> 00:12:40,558 Jebać Ziemię. 283 00:12:40,723 --> 00:12:42,539 Wiecie, że nazwa naszej planety oznacza glebę, nie? 284 00:12:42,891 --> 00:12:44,028 Znajdziemy nowy świat. 285 00:12:44,144 --> 00:12:46,057 Komputerze, jak wiele planet na drodze mlecznej 286 00:12:46,189 --> 00:12:47,838 jest przynajmniej w 90% podobnych do Ziemi? 287 00:12:48,395 --> 00:12:51,022 765 znanych planet. 288 00:12:51,211 --> 00:12:53,589 Jak wiele z nich jest poza kontrolą rządu? 289 00:12:55,193 --> 00:12:56,003 Trzy. 290 00:12:56,217 --> 00:12:58,183 Widzicie? Do wyboru, do koloru. 291 00:12:58,382 --> 00:13:01,379 Kto chce iść wybrać się na zakupy po całkiem nowy, pierdolony świat?! 292 00:13:01,968 --> 00:13:03,116 No to jazda! 293 00:13:03,618 --> 00:13:05,043 Patrzcie no na to cudo! 294 00:13:05,201 --> 00:13:06,619 Czy zauważylibyście, że to nie jest Ziemia? 295 00:13:06,742 --> 00:13:08,385 Tak, bo nie ma tam Afryki. 296 00:13:08,974 --> 00:13:10,514 Problemy pierwszego świata, Morty. 297 00:13:10,562 --> 00:13:11,843 No to wylądujmy i ją obejrzyjmy. 298 00:13:15,143 --> 00:13:16,426 Myślałem, że jest trochę dalej. 299 00:13:17,486 --> 00:13:18,933 Ta jest chyba za mała. 300 00:13:19,311 --> 00:13:20,753 Dobra, może... 301 00:13:20,889 --> 00:13:22,627 Może powinniśmy obczaić pozostałe dwie, co? 302 00:13:27,061 --> 00:13:28,745 Okej, ta jest większa. 303 00:13:31,639 --> 00:13:32,978 Ładnie tu. 304 00:13:33,117 --> 00:13:35,758 Mamo, tato, patrzcie! Truskawki na kolbie! 305 00:13:37,795 --> 00:13:40,694 Hej, patrzcie na to! Kwiaty na kolbie! 306 00:13:41,979 --> 00:13:44,366 Truskawki i kwiaty na kolbie, co? 307 00:13:44,554 --> 00:13:45,660 Całkiem fajnie. 308 00:13:45,842 --> 00:13:48,304 Czy to... góry na kolbie? 309 00:13:51,066 --> 00:13:52,306 O mój Boże. 310 00:13:57,840 --> 00:13:59,049 - Wracaj na statek, skarbie. - Co? 311 00:13:59,218 --> 00:14:01,665 Wracaj na pieprzony statek! Wszystko jest na kolbie! 312 00:14:01,809 --> 00:14:04,089 Cała planeta jest na kolbie! Dalej, dalej, dalej! 313 00:14:07,271 --> 00:14:09,452 No dobra, do trzech razy sztuka. 314 00:14:09,617 --> 00:14:10,725 Zobaczmy, co my tu mamy. 315 00:14:14,182 --> 00:14:16,573 - Wygląda nieźle. - I nic nie jest na kolbie. 316 00:14:16,772 --> 00:14:18,631 Nie wiedziałem, że to taki ważny warunek, ale... 317 00:14:18,746 --> 00:14:20,913 Nie, miło tu. Myślę, że to może być to. 318 00:14:21,397 --> 00:14:23,835 Hej, patrzcie. Słońce wschodzi. 319 00:14:30,229 --> 00:14:32,607 Tato, ile trwają dni na tej planecie? 320 00:14:32,878 --> 00:14:34,916 Komputerze, ile trwają dni na tej planecie? 321 00:14:35,407 --> 00:14:37,237 42 godziny. 322 00:14:38,461 --> 00:14:40,089 No dobra, to są nasze dwie opcje. 323 00:14:40,288 --> 00:14:42,069 Bo planeta z kolby odpada. 324 00:14:42,269 --> 00:14:43,363 Zagłosujmy. 325 00:14:43,869 --> 00:14:45,068 To już oficjalne. 326 00:14:45,223 --> 00:14:47,258 Posępna planeta znana jako Ziemia 327 00:14:47,557 --> 00:14:50,173 formalnie miejsce ukrycia międzygwiezdnego terrorysty 328 00:14:50,344 --> 00:14:51,823 i zbiega, Ricka Sancheza, 329 00:14:52,146 --> 00:14:56,887 jako 6048 planeta dołączyła do galaktycznej federacji. 330 00:14:57,097 --> 00:14:59,169 Dzielna mała kulka z wody i piachu, 331 00:14:59,322 --> 00:15:00,736 skąd bierze swoją nazwę, 332 00:15:00,939 --> 00:15:04,293 została zdominowana przez 7 miliardów naczelnych ssaków, 333 00:15:04,508 --> 00:15:08,029 którzy uwielbiają jeść spaghetti i modlić się do kangurów. 334 00:15:08,445 --> 00:15:10,185 Spaghetti, kangury? 335 00:15:10,407 --> 00:15:11,927 Muszę zwiedzić to miejsce. 336 00:15:13,058 --> 00:15:14,311 Możesz to zrobić. 337 00:15:14,445 --> 00:15:16,471 Wystarczy zadzwonić do ministerstwa turystyki po szczegóły. 338 00:15:16,632 --> 00:15:18,741 A już zaraz, nastolatkowie mówią na to... 339 00:15:20,897 --> 00:15:22,692 I to nie jest to, czym się wydaje. 340 00:15:23,543 --> 00:15:24,652 Po co to zrobiłaś? 341 00:15:24,653 --> 00:15:25,640 Żeby podtrzymać napięcie. 342 00:15:25,774 --> 00:15:27,025 Dzień dobry, rodzinko. 343 00:15:27,205 --> 00:15:28,298 Czy ja czuję bekon? 344 00:15:28,390 --> 00:15:30,657 Tak, odkryliśmy gatunek małych świń 345 00:15:30,659 --> 00:15:33,260 u wybrzeży nowej Australii jakieś 27 metrów na wschód. 346 00:15:33,285 --> 00:15:34,561 Albo 274 metry na zachód. 347 00:15:34,563 --> 00:15:35,962 Dalibyśmy ci trochę, 348 00:15:35,964 --> 00:15:38,398 ale polowaliśmy na nie aż do ich wyginięcia, żeby zjeść śniadanie. 349 00:15:38,400 --> 00:15:42,068 Pomyślałem, że przejdę się na biegun południowy i trochę pozwiedzam. 350 00:15:42,070 --> 00:15:43,570 Jeśli będziecie mnie potrzebować, to krzyknijcie. 351 00:15:43,572 --> 00:15:44,771 Albo rzućcie czymś tak mocno, 352 00:15:44,773 --> 00:15:46,273 że to poleci dookoła świata i mnie uderzy. 353 00:15:46,275 --> 00:15:48,175 Okej, skoro go już nie ma, 354 00:15:48,177 --> 00:15:50,610 czy moglibyśmy porozmawiać o naszej sytuacji? 355 00:15:50,612 --> 00:15:52,913 Tato, nie możesz obgadywać ludzi za plecami. 356 00:15:52,915 --> 00:15:54,181 To mały świat. 357 00:15:54,183 --> 00:15:55,916 Proszę cię, on jest na biegunie południowym! 358 00:15:55,918 --> 00:15:58,418 A my musimy przeprowadzić poważną rozmowę. 359 00:16:09,996 --> 00:16:12,136 Biegun południowy zdobyty, mała! 360 00:16:14,536 --> 00:16:16,503 O ja, lodowa jaskinia! 361 00:16:16,505 --> 00:16:19,443 Kurde. Sprawy mają się coraz lepiej. 362 00:16:20,309 --> 00:16:22,843 Łał, jądro planety. 363 00:16:22,845 --> 00:16:24,277 Ja tylko mówię, 364 00:16:24,279 --> 00:16:26,646 że zachowujemy się, jakbyśmy mieli tylko dwie opcje, 365 00:16:26,648 --> 00:16:27,981 ale tak nie jest. 366 00:16:27,983 --> 00:16:29,783 Racja, jeśli wrócilibyśmy na Ziemię, 367 00:16:29,785 --> 00:16:32,352 gdyby Rick był gdzieś w kosmosie, to by chcieli nas przesłuchiwać. 368 00:16:32,354 --> 00:16:34,521 Ale... i to jest czysto hipotetyczne, 369 00:16:34,523 --> 00:16:36,957 co by było, gdybyśmy oddali twojego ojca w ręce rządu? 370 00:16:36,959 --> 00:16:38,325 Jerry, na miłość boską, 371 00:16:38,327 --> 00:16:40,360 jeśli kiedykolwiek jeszcze zaczniesz o tym gadać, nie będzie bekonu. 372 00:16:40,362 --> 00:16:42,362 Ale już i tak nie ma tu bekonu! 373 00:16:42,364 --> 00:16:43,463 Ten świat jest do dupy! 374 00:16:43,465 --> 00:16:44,464 Życie tutaj jest do dupy! 375 00:16:44,466 --> 00:16:46,333 Dlaczego robimy to dla kogoś, 376 00:16:46,335 --> 00:16:50,036 kto by nigdy nie zrobił nic dla nikogo poza nim samym? 377 00:16:50,038 --> 00:16:51,705 Nie w tym rzecz, tato! 378 00:16:51,707 --> 00:16:54,541 Kochamy Ricka... przeważnie. 379 00:16:54,543 --> 00:16:56,877 Tak, nie kochasz ludzi za ich zalety, tato. 380 00:16:56,879 --> 00:16:59,012 Kochasz ich pomimo wad. 381 00:16:59,014 --> 00:17:01,081 Bardzo ładnie, dzieci. Jestem z was dumna. 382 00:17:01,083 --> 00:17:02,816 No dobra, postawmy sprawę jasno. 383 00:17:02,818 --> 00:17:05,552 Do końca życia, nieważne jak bardzo nas to zrani, 384 00:17:05,554 --> 00:17:07,754 nieważne jak bardzo to zniszczy przyszłość naszych dzieci, 385 00:17:07,756 --> 00:17:10,757 będziemy robić wszystko, czego chce Rick i kiedy tego chce? 386 00:17:10,759 --> 00:17:11,973 - Tak. - Czemu? 387 00:17:12,102 --> 00:17:15,495 Bo nie chcę, żeby znowu od nas odszedł, głupi dupku! 388 00:17:24,493 --> 00:17:25,399 Hej. 389 00:17:27,342 --> 00:17:29,409 Myślę o tym, żeby podlecieć do układu Gloopydrop 390 00:17:29,411 --> 00:17:30,343 i kupić trochę lodów. 391 00:17:30,345 --> 00:17:31,912 Chcesz, żebym leciał z tobą? 392 00:17:31,914 --> 00:17:35,348 Nie potrzebujesz moich fal mózgowych do kamuflażu czy coś? 393 00:17:35,350 --> 00:17:36,683 Dam sobie radę. 394 00:17:36,685 --> 00:17:37,751 Pa, Morty. 395 00:17:37,753 --> 00:17:38,952 Rick? 396 00:17:38,954 --> 00:17:40,787 Ty nas nie zostawiasz, co nie? 397 00:17:40,789 --> 00:17:42,589 Tak, zostawiam. Lecę po lody. 398 00:17:42,591 --> 00:17:44,024 Czyli wrócisz tu? 399 00:17:44,026 --> 00:17:47,861 Morty, jeśli lecisz do miejsca, gdzie jest masa lodów i potem nie wrócisz, 400 00:17:47,863 --> 00:17:49,362 to nie poleciałeś po lody. 401 00:17:49,364 --> 00:17:51,531 Po prostu odszedłeś do miejsca, w którym są lody. 402 00:17:51,533 --> 00:17:54,100 Rick, ja jakoś to zniosę, jak odejdziesz, 403 00:17:54,102 --> 00:17:55,568 ale mamie to złamie serce. 404 00:17:55,570 --> 00:17:57,704 I tego ci nie wybaczę. 405 00:17:57,706 --> 00:17:59,639 Gdzie jest van, Morty? 406 00:17:59,641 --> 00:18:02,976 Jest za horyzontem, na podjeździe. 407 00:18:13,921 --> 00:18:19,592 ♪ Dziś się zraniłem. ♪ 408 00:18:22,898 --> 00:18:24,397 Wciśnij 2, aby wybrać polski. 409 00:18:24,399 --> 00:18:26,232 Łączę z agentem. 410 00:18:26,234 --> 00:18:27,834 Tu dział obecnych dochodzeń. 411 00:18:27,836 --> 00:18:31,237 Hej, nazywam się Jerry Smith. jestem z planety Ziemi. 412 00:18:31,239 --> 00:18:34,941 Znam miejsce pobytu Ricka Sancheza, poszukiwanego kryminalisty. 413 00:18:34,943 --> 00:18:36,242 Proszę poczekać! 414 00:18:36,244 --> 00:18:37,510 Mówi agent specjalny Gribbles. 415 00:18:37,512 --> 00:18:39,145 Ma pan donos w sprawie Ricka Sancheza? 416 00:18:39,147 --> 00:18:41,247 Tak. Porwał mnie i moją rodzinę 417 00:18:41,249 --> 00:18:43,249 i zostawił nas na Dwarf Terrace 9. 418 00:18:43,251 --> 00:18:46,086 Powiedział, że leci do knajpy Plimplom. 419 00:18:46,088 --> 00:18:47,687 - I słuchaj... - Tak? 420 00:18:47,689 --> 00:18:49,689 Robię to, co jest dobre dla galaktyki, dzwoniąc do was 421 00:18:49,691 --> 00:18:53,593 i czy po powrocie na Ziemię będziemy mogli mieć normalne życie? 422 00:18:53,595 --> 00:18:56,663 Zależy nam tylko na Sanchezie, proszę pana. Pańskiej rodzinie nic nie grozi. 423 00:18:56,665 --> 00:18:58,098 Super. Dziękuję. 424 00:18:58,100 --> 00:19:02,268 Jestem Jerry Smith i uwielbiam ssać wielkie, spocone kutasy 425 00:19:02,270 --> 00:19:06,973 i lizać obrzydliwe, owłosione jądra. 426 00:19:07,796 --> 00:19:08,925 Okej. 427 00:19:10,112 --> 00:19:13,623 ♪ Czym się stałem? ♪ 428 00:19:16,952 --> 00:19:20,762 ♪ Mój najsłodszy przyjacielu. ♪ 429 00:19:22,157 --> 00:19:26,793 ♪ Wszyscy, których znam, ♪ 430 00:19:26,795 --> 00:19:31,889 ♪ na końcu zawsze odchodzą. ♪ 431 00:19:33,919 --> 00:19:36,230 ♪ Mogłeś mieć to wszystko. ♪ On tu nie wróci, prawda? 432 00:19:36,624 --> 00:19:37,840 Nie. 433 00:19:40,044 --> 00:19:43,901 ♪ Moje nieczyste imperium. ♪ Patrzcie, gliny. 434 00:19:46,181 --> 00:19:50,764 ♪ Zawiodę Cię. ♪ Dzień dobry. 435 00:19:51,753 --> 00:19:56,790 ♪ Sprawię, że będziesz cierpieć. ♪ 436 00:19:59,934 --> 00:20:01,550 WITAMY NA ZIEMI 437 00:20:01,717 --> 00:20:02,996 Jak długo będziecie zwiedzać Ziemię? 438 00:20:02,998 --> 00:20:04,497 My tu mieszkamy. 439 00:20:04,499 --> 00:20:06,477 Byliśmy tylko na weselu w kosmosie. 440 00:20:06,608 --> 00:20:07,809 Proszę tędy. 441 00:20:08,846 --> 00:20:10,077 IDENTYFIKACJA DNA 442 00:20:28,757 --> 00:20:31,124 Wykryłam, że jesteś czymś zmartwiony 443 00:20:31,126 --> 00:20:33,259 i przepisałam ci odpowiednie leki. 444 00:20:33,261 --> 00:20:36,029 Z pozdrowieniami od galaktycznej federacji. 445 00:20:36,031 --> 00:20:37,197 Czuję się lepiej. 446 00:20:37,199 --> 00:20:39,099 Twój dług to 7000 kredytów. 447 00:20:39,101 --> 00:20:40,372 Zgłoś się do ministerstwa zatrudnienia, 448 00:20:40,541 --> 00:20:42,025 a zostanie ci przydzielona odpowiednia funkcja. 449 00:20:42,871 --> 00:20:45,210 Kochanie! Znalazłem pracę! 450 00:20:46,244 --> 00:20:48,708 ♪ Mogłeś mieć to wszystko. ♪ 451 00:20:48,710 --> 00:20:52,445 Przepraszam, nie gapię się na ciebie. Robię ci zdjęcie policyjne. 452 00:20:52,447 --> 00:20:55,979 ♪ Moje nieczyste imperium. ♪ 453 00:20:58,487 --> 00:21:04,491 ♪ Zawiodę Cię. ♪ 454 00:21:04,493 --> 00:21:07,750 ♪ Sprawię, że będziesz cierpieć. ♪ 455 00:21:08,454 --> 00:21:10,360 CELE O ZAOSTRZONYM RYGORZE 456 00:21:13,234 --> 00:21:15,137 Hej, za co tu trafiłeś? 457 00:21:15,659 --> 00:21:17,411 Za wszystko. 458 00:21:22,426 --> 00:21:27,426 Napisy przygotował ikskoks Zapraszam na https://facebook.com/ikskoks 459 00:21:54,675 --> 00:21:56,159 Ale ten odcinek trzymał w napięciu, co? 460 00:21:56,329 --> 00:21:57,443 O kurcze, o jejku. 461 00:21:57,445 --> 00:22:00,280 Niespodziewane zakończenie, nie? 462 00:22:00,282 --> 00:22:03,449 Cześć, jestem Pan Poopybutthole z odcinka 2x04. 463 00:22:03,451 --> 00:22:05,218 Jak widzicie, 464 00:22:05,220 --> 00:22:08,822 nadal odzyskuję siły po postrzeleniu mnie przez Beth. 465 00:22:08,878 --> 00:22:09,925 Pamiętacie tamtą sytuację? 466 00:22:11,680 --> 00:22:12,907 No jedz, kotku. 467 00:22:13,161 --> 00:22:15,855 Te małe tabletki pomagają mi przetrwać dzień. 468 00:22:20,120 --> 00:22:21,281 Znacznie lepiej. 469 00:22:23,872 --> 00:22:26,201 Wielka pizza z pepperoni i dodatkami dla pana. 470 00:22:26,341 --> 00:22:28,335 Hej, a co ty myślisz o tym zakończeniu, co? 471 00:22:28,980 --> 00:22:31,539 Myślisz, że wszystko będzie dobrze z rodziną Smithów? 472 00:22:31,693 --> 00:22:34,073 Nie wiem, o czym ty mówisz, ziomuś. Do zapłaty będzie 12.37$. 473 00:22:34,834 --> 00:22:36,492 Myślisz, że Rick wydostanie się z więzienia? 474 00:22:36,768 --> 00:22:38,583 Myślisz, że jego rodzina go ocali? 475 00:22:38,726 --> 00:22:40,112 Co do kurwy?! Złaź kurwa ze mnie! 476 00:22:42,745 --> 00:22:44,636 Wróćcie do "Ricka i Morty'ego" w trzecim sezonie 477 00:22:44,886 --> 00:22:47,548 za jakieś półtora roku... albo dłużej, 478 00:22:47,888 --> 00:22:50,241 aby zobaczyć, jak uporamy się z tym bajzlem.