1
00:00:01,082 --> 00:00:03,798
Sztuczka polega na tym, że trzeba trzymać
70% płatków nad powierzchnią mleka.
2
00:00:03,800 --> 00:00:06,067
Jerry, znajdź pracę.
3
00:00:07,225 --> 00:00:08,412
Może ty otworzysz, Jerry?
4
00:00:08,602 --> 00:00:10,334
Jesteś panem domu
i nie masz pracy.
5
00:00:12,796 --> 00:00:15,388
Dostawa dla Ricka, Morty'ego,
Summer, Beth i Jerry'ego.
6
00:00:15,526 --> 00:00:16,633
Ohyda. Co to jest?
7
00:00:16,779 --> 00:00:17,916
To kosmiczny dostawca.
8
00:00:18,094 --> 00:00:21,127
To coś jak między-galaktyczny kurier
UPS, tylko że mniej odpychający.
9
00:00:21,272 --> 00:00:22,572
O w dupę!
10
00:00:22,707 --> 00:00:24,484
To chyba zapro-jajo
od Człowieka-ptaka.
11
00:00:24,602 --> 00:00:26,466
Chyba nadszedł czas na jego
coroczne przyjęcie Oscarowe.
12
00:00:26,578 --> 00:00:29,447
Tak w ogóle sygnały z naszej telewizji
lecą lata świetlne do jego planety.
13
00:00:29,608 --> 00:00:31,086
Niech nikt mu nie mówi,
że wygrał "Braveheart".
14
00:00:32,451 --> 00:00:34,093
Witam. Tu Człowiek-ptak.
15
00:00:34,216 --> 00:00:34,839
I Tammy!
16
00:00:34,980 --> 00:00:36,610
Zapraszamy was
na planetę Squanch
17
00:00:36,731 --> 00:00:38,464
na naszą ceremonię
połączenia...
18
00:00:38,632 --> 00:00:41,153
Jeśli jesteście z Ziemi, to
oznacza, że bierzemy ślub.
19
00:00:41,306 --> 00:00:42,105
O mój Boże!
20
00:00:42,251 --> 00:00:44,161
Moja przyjaciółka Tammy
wychodzi za Człowieka-ptaka!
21
00:00:44,312 --> 00:00:45,704
Czym, u diabła, jest
Człowiek-ptak?
22
00:00:45,843 --> 00:00:46,862
To najlepszy
przyjaciel Ricka.
23
00:00:46,987 --> 00:00:48,525
Nie przesadzajmy, Morty.
24
00:00:48,659 --> 00:00:50,373
Chciałby pan odpowiedzieć
albo wysłać upominek?
25
00:00:50,502 --> 00:00:52,603
Nie. Śluby to takie
pogrzeby z ciastem.
26
00:00:52,762 --> 00:00:54,688
Jeśli chciałbym pooglądać,
jak ktoś marnuje sobie życie,
27
00:00:54,803 --> 00:00:56,193
to spędziłbym cały
dzień z Jerrym.
28
00:00:56,341 --> 00:00:57,801
Potwierdzam!
Powrót do nadawcy.
29
00:00:57,954 --> 00:00:59,586
Nie, czekaj. Zostań,
kosmiczny dostawco.
30
00:00:59,744 --> 00:01:00,363
Zostaję!
31
00:01:00,508 --> 00:01:01,966
Tato, masz przyjaciela,
który się żeni.
32
00:01:02,117 --> 00:01:02,838
To wielkie wydarzenie.
33
00:01:02,965 --> 00:01:05,059
To wielkie wydarzenie,
że on ma przyjaciela.
34
00:01:05,196 --> 00:01:07,437
A co ty wiesz o
przyjaźni, Jerry?
35
00:01:07,573 --> 00:01:08,907
Potwierdzam,
odsyłam Jerry'ego.
36
00:01:09,337 --> 00:01:10,531
- Chwila, czekaj!
- O Boże! Jerry!
37
00:01:10,533 --> 00:01:11,365
Tato!
38
00:01:12,931 --> 00:01:14,109
Gdzie on go zabiera?
39
00:01:14,239 --> 00:01:15,839
Przypuszczam, że na
planetę Squanch...
40
00:01:16,004 --> 00:01:18,142
6000 lat świetlnych stąd.
41
00:01:18,288 --> 00:01:19,977
To... to szaleństwo!
42
00:01:20,152 --> 00:01:22,057
Tak, wiem. Teraz
musimy iść na ślub.
43
00:01:22,784 --> 00:01:32,784
Napisy przygotował ikskoks
Zapraszam na https://facebook.com/ikskoks
44
00:02:03,576 --> 00:02:05,222
Rick Sanchez!
45
00:02:05,360 --> 00:02:07,043
Ty szalony waria-squanchu!
46
00:02:07,203 --> 00:02:07,986
Hej, co tam, Squanchy?
47
00:02:08,115 --> 00:02:08,807
Hej, squanchy.
48
00:02:08,972 --> 00:02:11,477
Morty, Summer!
A ty to pewnie Beth.
49
00:02:12,551 --> 00:02:13,750
Ensquanche!
50
00:02:14,061 --> 00:02:16,601
W twoim języku często
używa się słowa "squanch".
51
00:02:16,743 --> 00:02:19,320
Czy to nie robi się nudne i
monotonne jak język smerfów?
52
00:02:19,476 --> 00:02:21,475
Beth, kultura Squanchy'ego
opiera się bardziej
53
00:02:21,597 --> 00:02:22,882
na domysłach niż na
dosłownych zwrotach.
54
00:02:22,951 --> 00:02:25,247
Po prostu mówisz co ci przyjdzie
na squanch i ludzie to rozumieją.
55
00:02:25,678 --> 00:02:26,607
Okej.
56
00:02:27,083 --> 00:02:29,298
Squanchuję moją rodzinę.
57
00:02:29,965 --> 00:02:31,842
Co? Przecież tak jest.
Squanchuję moją rodzinę.
58
00:02:32,002 --> 00:02:33,565
Przestań to mówić. Ohyda.
59
00:02:33,913 --> 00:02:34,962
No chodźcie.
60
00:02:35,127 --> 00:02:36,694
Goście świetnie
się squanchują.
61
00:02:43,067 --> 00:02:44,636
- Gdzie ja jestem?!
- Jesteś na ślubie.
62
00:02:45,070 --> 00:02:45,934
Idź się przebrać.
63
00:02:46,548 --> 00:02:48,744
♪ Jestem kosmitą z jazz ♪
♪ rapowym stylem. ♪
64
00:02:49,066 --> 00:02:51,323
♪ Jazz rapuję dla ♪
♪ kosmicznych braci. ♪
65
00:02:51,835 --> 00:02:53,894
♪ Tłuste bity i ♪
♪ kosmiczny uśmiech. ♪
66
00:02:54,041 --> 00:02:56,963
♪ Jazzowy kosmo-telefon, ♪
♪ kosmiczne gadki to moja brożka. ♪
67
00:02:57,649 --> 00:02:59,906
♪ Mam pełno jazzu ♪
♪ na talerzu. ♪
68
00:03:00,241 --> 00:03:01,889
♪ I będę jazzował... ♪
69
00:03:02,906 --> 00:03:03,804
Przyleciałaś!
70
00:03:03,970 --> 00:03:05,180
Nie przegapiłabym tego
za żadne skarby!
71
00:03:05,338 --> 00:03:07,700
O mój Boże. Masz
super pierścionek.
72
00:03:08,026 --> 00:03:10,448
Dzięki. Należał do babci
Człowieka-ptaka.
73
00:03:10,580 --> 00:03:12,327
Walczyła o niego
z wiewiórką.
74
00:03:12,929 --> 00:03:13,815
Człowieku-ptaku.
75
00:03:13,976 --> 00:03:16,114
Rick, cieszę się, że
ty i twoja rodzina
76
00:03:16,269 --> 00:03:18,171
będziecie świadkami mojego
połączenia z Tammy.
77
00:03:18,330 --> 00:03:19,469
Przyjemność po
naszej stronie.
78
00:03:19,647 --> 00:03:21,127
Tak, mam tylko nadzieję,
że się zaszczepiłeś.
79
00:03:21,270 --> 00:03:21,977
- Rick!
- Co?!
80
00:03:22,130 --> 00:03:24,331
To tylko praktyczny sposób na
upewnienie się, że kiedy z tobą skończy,
81
00:03:24,333 --> 00:03:26,162
będziesz mógł odzyskać
jedno ze swoich jąder.
82
00:03:26,312 --> 00:03:27,153
Jezu, tato.
83
00:03:27,315 --> 00:03:28,476
Jest marudny od lotu.
84
00:03:28,618 --> 00:03:30,284
Och, byłem szczęśliwy
podczas lotu.
85
00:03:30,416 --> 00:03:31,911
Jestem zrzędliwy
od wylądowania.
86
00:03:33,925 --> 00:03:36,536
Zajrzałem do księgi gości.
Nie znamy tu nikogo.
87
00:03:37,062 --> 00:03:39,470
Cześć! Jerry Smith, ojciec
przyjaciółki panny młodej.
88
00:03:39,642 --> 00:03:41,726
Normalnie zajmuję się reklamą,
ale jestem w trakcie...
89
00:03:41,815 --> 00:03:43,847
Jerry, przestań szukać
znajomości. Jesteśmy w kosmosie.
90
00:03:44,002 --> 00:03:45,124
"Jerry, znajdź pracę!"
91
00:03:45,248 --> 00:03:47,381
"Jerry, nie szukaj pracy
na kosmicznym weselu!"
92
00:03:47,521 --> 00:03:48,346
Nie ogarniam.
93
00:03:48,481 --> 00:03:51,068
Jestem bliżej niż kiedykolwiek
tej części życia mojego ojca.
94
00:03:51,246 --> 00:03:52,375
Nie chcę tego schrzanić.
95
00:03:52,503 --> 00:03:54,350
Dobra, rozumiem. Nie
zgrywam się z twoim stylem.
96
00:03:54,477 --> 00:03:56,617
Mówisz, że rozumiesz, ale boję się,
że dalej będziesz to robił.
97
00:03:56,778 --> 00:03:59,183
Patrz, są tu jacyś ludzie, na
których możesz poćwiczyć.
98
00:03:59,354 --> 00:04:00,921
Musicie być
rodzicami Summer.
99
00:04:01,057 --> 00:04:03,341
Jesteśmy rodzicami Tammy.
Pat i Donna Gutermanowie.
100
00:04:03,488 --> 00:04:05,239
Cześć. Beth.
A to jest Jerry.
101
00:04:05,241 --> 00:04:08,544
A więc wasza nastoletnia córka
wychodzi za Człowieka-ptaka.
102
00:04:08,694 --> 00:04:11,323
Pasuje wam to?
Jeśli można spytać.
103
00:04:11,474 --> 00:04:12,254
Jesteśmy całkiem dumni.
104
00:04:12,371 --> 00:04:15,619
Jest znakomitą osobą i
niesamowitym ptakiem.
105
00:04:15,767 --> 00:04:17,684
Mimo to, ile on
ma, 40 lat?
106
00:04:18,005 --> 00:04:19,045
To znaczy, to wiecie,
107
00:04:19,199 --> 00:04:21,023
kiedy miał 30 lat,
ona była dzieckiem.
108
00:04:21,334 --> 00:04:23,168
Kiedy był w jej wieku, jej nie
było jeszcze na świecie.
109
00:04:23,346 --> 00:04:24,889
Kiedy on miał no
powiedzmy 18 lat,
110
00:04:25,272 --> 00:04:28,046
ona dosłownie była
w twoim łonie.
111
00:04:28,352 --> 00:04:30,348
Wyobraźcie sobie, że wasza
córka jest jeszcze w brzuchu,
112
00:04:30,525 --> 00:04:32,019
a do waszego domu przychodzi
nastoletni ptak i mówi
113
00:04:32,144 --> 00:04:33,653
"Ja to wezmę. Ja
będę się z tym kochał."
114
00:04:33,997 --> 00:04:35,068
Dajcie nam sekundkę.
115
00:04:35,305 --> 00:04:37,069
Czy ty od urodzenia
byłeś niedorozwinięty?
116
00:04:37,201 --> 00:04:39,945
Przyleciałem tutaj wbrew własnej
woli wewnątrz wielkiego klopsa, okej?
117
00:04:40,071 --> 00:04:42,381
Więc zabierz swoje nastawienie
do męskiego działu w K-marcie,
118
00:04:42,545 --> 00:04:45,123
bo potrzebuję
trochę s-swobody.
119
00:04:45,405 --> 00:04:47,803
Masz stanąć w kącie, być twarzą
do kąta i nie gadać z nikim.
120
00:04:48,373 --> 00:04:50,361
Może... tak... zrobię.
121
00:04:52,170 --> 00:04:54,987
Nie jesteś zbyt wielkim wsparciem
Człowieka-ptaka w jego wielkim dniu.
122
00:04:55,148 --> 00:04:57,465
Wielki dzień Człowieka-ptaka, Morty,
123
00:04:57,618 --> 00:05:00,127
był w dolinie krwi na
trzecim księżycu Glapflapów
124
00:05:00,129 --> 00:05:02,029
podczas bitwy
z Gromflamitami!
125
00:05:02,031 --> 00:05:04,934
A to? To jest przegrany bój.
126
00:05:05,216 --> 00:05:07,108
Rany, Rick, to nie tak,
że on umiera.
127
00:05:07,256 --> 00:05:08,418
On bierze ślub!
128
00:05:08,594 --> 00:05:10,062
Uważasz, że co się stanie,
129
00:05:10,188 --> 00:05:11,533
jak się trochę otworzysz
na innych?
130
00:05:11,881 --> 00:05:12,904
Rozejrzyj się.
131
00:05:13,039 --> 00:05:15,908
To twoja rodzina i przyjaciele
wokół ciebie, wiesz?
132
00:05:16,138 --> 00:05:17,169
Wczuj się w to.
133
00:05:17,435 --> 00:05:19,461
Nie ma od czego uciekać,
nie ma z czym walczyć.
134
00:05:20,844 --> 00:05:21,895
To jego nazwisko.
135
00:05:22,026 --> 00:05:22,899
To pisze się
z myślnikiem?
136
00:05:23,042 --> 00:05:24,419
Squanchuj to, mo-fo.
137
00:05:25,483 --> 00:05:27,445
Dobre, Morty.
Przepraszam pana.
138
00:05:27,695 --> 00:05:29,616
Mógłby mi pan zrobić
"gadkę-szmatkę durnego wnuka".
139
00:05:29,786 --> 00:05:32,561
To drink ze słabą radą na temat
spraw, o których nie ma się pojęcia
140
00:05:32,728 --> 00:05:34,222
i spora ilość wódki.
141
00:05:34,877 --> 00:05:36,852
- Mam dużo wódki.
- No to poproszę.
142
00:05:37,047 --> 00:05:38,319
Reszty nie potrzebuję.
143
00:05:38,534 --> 00:05:39,723
Jak sobie chcesz, Rick.
144
00:05:41,055 --> 00:05:43,477
Wychodzi na to, że przeżyłeś z moim
tatą wiele przygód w przeszłości.
145
00:05:43,626 --> 00:05:44,863
Chciałabym
powiedzieć to samo.
146
00:05:44,991 --> 00:05:46,977
Ścieżka, którą podążałem
z twoim ojcem
147
00:05:47,105 --> 00:05:50,926
jest przesiąknięta krwią zarówno
wrogów jak i przyjaciół.
148
00:05:51,078 --> 00:05:52,135
To musi być miłe uczucie.
149
00:05:53,031 --> 00:05:55,462
W dzieciństwie dorysowywałam
go kredką do rodzinnych zdjęć.
150
00:05:55,655 --> 00:05:58,119
Wojny, w których walczyliśmy
są dalekie od zakończenia.
151
00:05:58,298 --> 00:05:59,871
Żyjemy w ukryciu.
152
00:06:00,006 --> 00:06:01,970
Chyba powinnam cieszyć się
z twojego szczęścia.
153
00:06:02,084 --> 00:06:04,554
To świetnie, że spędzaliście
razem tyle czasu.
154
00:06:04,682 --> 00:06:06,083
Pewnie świetnie
się bawiliście.
155
00:06:06,211 --> 00:06:08,455
Galaktyczny rząd uważa
nas za terrorystów.
156
00:06:08,823 --> 00:06:11,071
Dzielenie się takimi
informacjami jest niemądre,
157
00:06:11,250 --> 00:06:12,838
ale jestem nietrzeźwy.
158
00:06:12,996 --> 00:06:16,485
Nie wiem, czy możesz zrozumieć, jak
to jest dorastać bez ojca, ale...
159
00:06:16,648 --> 00:06:18,996
Lista gości na tym
weselu zawiera 17
160
00:06:19,130 --> 00:06:20,927
najbardziej poszukiwanych
przez rząd zbiegów.
161
00:06:21,020 --> 00:06:24,163
Dopuściliśmy się licznych
okropności w imię wolności.
162
00:06:24,427 --> 00:06:27,584
I... podczas tych zdarzeń
nie mówił nic o swojej córce?
163
00:06:27,877 --> 00:06:29,148
Czy to małe quiche?
164
00:06:29,282 --> 00:06:30,385
To zmielone
dżdżownice.
165
00:06:30,534 --> 00:06:32,294
Powinienem przygotować
się do ceremonii.
166
00:06:32,782 --> 00:06:34,383
Jakbym gadała do ściany.
167
00:06:35,977 --> 00:06:38,135
W imię squanchu,
sześciu rzek,
168
00:06:38,285 --> 00:06:40,181
czterech squanchów
i dziewięciu jajek
169
00:06:40,450 --> 00:06:44,208
łączę te dwa organizmy
w wiecznym squanchu.
170
00:06:44,533 --> 00:06:46,330
Tammy, możesz teraz
squanchować swoje śluby.
171
00:06:46,828 --> 00:06:48,347
Człowieku-ptaku...
172
00:06:49,317 --> 00:06:54,577
Jesteś moim ziarnem, moim robaczkiem,
moim szczęściem i moim oparciem.
173
00:06:54,945 --> 00:06:57,451
Obiecuję, że będę ci
wierna aż do śmierci.
174
00:06:57,500 --> 00:06:58,614
Nieźle!
175
00:06:58,804 --> 00:06:59,927
Człowieku-ptaku.
176
00:07:00,067 --> 00:07:03,030
Tammy, zaczynałem już być
bezpłodny, kiedy cię poznałem,
177
00:07:03,294 --> 00:07:04,624
ale nadal mamy na to czas.
178
00:07:04,943 --> 00:07:06,536
Będę ci wierny aż do śmierci.
179
00:07:09,671 --> 00:07:13,103
Ogłaszam was squanchem
i Człowiekiem-ptakiem.
180
00:07:19,943 --> 00:07:23,061
♪ Dziewczyno, sprawiasz, ♪
♪ że świat się kręci. ♪
181
00:07:27,389 --> 00:07:28,841
Nie gapię się na ciebie.
182
00:07:28,991 --> 00:07:31,805
Jestem cyborgiem-fotografem.
Zachowuj się naturalnie.
183
00:07:32,013 --> 00:07:33,291
To ma być zwykłe ujęcie.
184
00:07:33,477 --> 00:07:35,603
Nie potrzebuję
aparatu, więc...
185
00:07:36,177 --> 00:07:37,067
Przepraszam.
186
00:07:37,633 --> 00:07:39,304
Hej. Nie gapię
się na ciebie.
187
00:07:46,207 --> 00:07:48,405
Witam wszystkich.
Jestem Ri-ck.
188
00:07:48,862 --> 00:07:51,706
Kiedy pierwszy raz spotkałem
Człowieka-ptaka, był...
189
00:07:53,739 --> 00:07:55,689
Słuchajcie, nie jestem najmilszym
kolesiem we wszechświecie.
190
00:07:55,897 --> 00:07:57,115
A to dlatego, że
jestem najmądrzejszym.
191
00:07:57,268 --> 00:07:58,807
I bycie miłym jest czymś,
co robią głupi ludzie,
192
00:07:58,967 --> 00:08:00,058
żeby czuć się bezpiecznie.
193
00:08:00,158 --> 00:08:03,109
Nie byłem zbyt subtelny w kwestii
tego, jak mało wierzę w małżeństwo.
194
00:08:03,353 --> 00:08:05,849
Mnie się nie udało, a potrafię
zmienić czarną dziurę w słońce,
195
00:08:05,993 --> 00:08:08,142
więc w pewnym momencie
trzeba sobie zadać pytanie,
196
00:08:08,347 --> 00:08:09,823
jakie są szanse na
to, że to wypali
197
00:08:09,980 --> 00:08:11,649
i to nie jest wielkie kłamstwo,
które sobie wmawiamy,
198
00:08:11,777 --> 00:08:13,248
bo boimy się umrzeć
w samotności?
199
00:08:13,392 --> 00:08:16,249
Bo wiecie, tak właśnie wszyscy
umrzemy... w samotności.
200
00:08:16,376 --> 00:08:17,785
- O rany.
- Jezu.
201
00:08:18,041 --> 00:08:20,090
Ale... ale...
do tego zmierzam.
202
00:08:20,274 --> 00:08:22,072
Człowiek-ptak to mój
najlepszy przyjaciel
203
00:08:22,278 --> 00:08:25,178
i jeśli on kocha Tammy,
to ja też ją kocham.
204
00:08:28,082 --> 00:08:31,356
Za przyjaźń, za miłość i za moją
największą przygodę jak dotąd...
205
00:08:31,534 --> 00:08:33,497
otworzenie się
na innych.
206
00:08:33,666 --> 00:08:34,808
Zdrowie!
207
00:08:35,559 --> 00:08:37,189
Zdrowie, kurwa!
208
00:08:37,383 --> 00:08:39,812
Dziękuję, Rick.
To było piękne.
209
00:08:40,727 --> 00:08:43,451
Bosh, rozglądam się po tym
pomieszczeniu i myślę sobie
210
00:08:43,613 --> 00:08:45,687
"Ech, Tammy, jesteś
uczniem ostatniej klasy
211
00:08:45,842 --> 00:08:49,483
z planety Ziemi i wychodzisz za
40-letniego Człowieka-ptaka?"
212
00:08:50,923 --> 00:08:52,295
Tak, Tammy!
213
00:08:52,439 --> 00:08:54,840
Ale potem sobie myślę,
że tak naprawdę
214
00:08:54,985 --> 00:08:57,547
nie jestem uczniem ostatniej
klasy z planety Ziemi.
215
00:08:58,044 --> 00:09:00,182
Bo tak naprawdę jestem
216
00:09:00,384 --> 00:09:03,004
agentem galaktycznej
federacji pod przykrywką,
217
00:09:03,211 --> 00:09:05,121
a wy jesteście grupą
poszukiwanych kryminalistów
218
00:09:05,269 --> 00:09:08,379
i cały ten budynek jest,
dokładnie mówiąc, otoczony.
219
00:09:09,166 --> 00:09:09,925
O w dupę.
220
00:09:10,041 --> 00:09:12,461
- Nie zrozumiałam metafory.
- Później ci wyjaśnię.
221
00:09:12,643 --> 00:09:15,770
Wszyscy tutaj są aresztowani za
zbrodnie przeciwko federacji.
222
00:09:16,093 --> 00:09:16,955
L'Chaim!
223
00:09:17,146 --> 00:09:18,410
Tammy, co ty wyprawiasz?
224
00:09:18,559 --> 00:09:20,224
Posadź swoją ptasią
dupę na krześle.
225
00:09:20,396 --> 00:09:21,331
Tammy?
226
00:09:24,257 --> 00:09:26,318
Człowieku-ptaku!
Nie!
227
00:09:31,097 --> 00:09:31,846
Jasna...
228
00:09:40,719 --> 00:09:42,306
Rzuć działko portalowe.
229
00:09:42,644 --> 00:09:44,358
Przesuń je na
środek pomieszczenia.
230
00:09:47,115 --> 00:09:49,580
Skonfiskujcie to i
czasem nie uszkodźcie.
231
00:09:49,744 --> 00:09:50,593
Chcą to w...
232
00:10:13,726 --> 00:10:16,442
Nie ma czasu na squanch!
Zabierz stąd swoją rodzinę.
233
00:10:16,719 --> 00:10:17,779
Zajmę się tym.
234
00:10:24,324 --> 00:10:26,204
A może posmakujecie
mojego squanchu?!
235
00:10:30,075 --> 00:10:31,419
Chodźcie, tędy!
236
00:10:31,964 --> 00:10:33,238
Squanchuj to!
237
00:10:41,750 --> 00:10:43,504
Dobrze, że wziąłem tę
kosmiczną broń.
238
00:10:44,096 --> 00:10:46,012
To działko confetti,
ty pieprzony idioto!
239
00:10:46,138 --> 00:10:47,291
- Tato!
- Trzymajcie się!
240
00:10:59,092 --> 00:11:00,866
Jasna cholera!
Jasna cholera!
241
00:11:07,481 --> 00:11:08,918
Co, do cholery,
tam się stało?
242
00:11:09,079 --> 00:11:11,669
To wasza wina. Mówiłem
wam, że śluby są głupie.
243
00:11:14,027 --> 00:11:18,625
Rick, czy chciałbyś nam coś
powiedzieć w sprawie twojego związku
244
00:11:18,809 --> 00:11:21,584
z tym wcześniej nieznanym
galaktycznym rządem?
245
00:11:21,726 --> 00:11:23,748
Wszystkie ważne kwestie
są dość oczywiste, nie?
246
00:11:23,881 --> 00:11:26,298
Uważają, że mogą kontrolować galaktykę,
a ja się z tym nie zgadzam.
247
00:11:26,458 --> 00:11:28,168
Nie moja wina.
Tak działa system.
248
00:11:28,328 --> 00:11:30,483
Jak możesz tak okłamywać
swoją rodzinę?
249
00:11:30,880 --> 00:11:33,049
No jasne. Powinienem być
bardziej otwarty i ufny jak,
250
00:11:33,159 --> 00:11:35,776
no nie wiem, mój martwy
najlepszy przyjaciel?
251
00:11:35,904 --> 00:11:39,190
Albo twoja córka, która była
psiapsiółą międzygalaktycznego agenta?
252
00:11:39,344 --> 00:11:40,638
Hej, Tammy była spoko!
253
00:11:40,777 --> 00:11:42,472
- I teraz wiemy dlaczego.
- Przez ciebie!
254
00:11:42,609 --> 00:11:44,543
Pieprz się, Summer,
pieprzyć rząd
255
00:11:44,682 --> 00:11:48,234
i pieprzyć mnie za opuszczenie
gardy, czego już nigdy nie zrobię.
256
00:11:48,374 --> 00:11:49,390
Jezu, Rick!
257
00:11:49,489 --> 00:11:52,012
Nie możesz mówić "p się"
do swojej wnuczki.
258
00:11:52,137 --> 00:11:54,676
Właśnie to zrobiłem, Morty.
A oto deser. Pieprz się.
259
00:11:54,955 --> 00:11:56,490
Myślę, że wszyscy
mieliśmy ciężki ślub.
260
00:11:56,654 --> 00:11:59,447
A właściwie ślub był piękny. Tylko
wesele wymknęło się spod kontroli.
261
00:11:59,610 --> 00:12:02,047
Tak czy siak, powinniśmy wrócić
do domu, przespać się z tym
262
00:12:02,210 --> 00:12:03,774
i zrobić zebranie rodzinne
z samego rana.
263
00:12:03,915 --> 00:12:06,259
Ta, jeśli chodzi o powrót
do domu, to nie możemy... nigdy.
264
00:12:06,386 --> 00:12:07,287
Co?!
265
00:12:07,289 --> 00:12:08,653
Ci goście teraz
nas szukają.
266
00:12:08,818 --> 00:12:10,290
Na Ziemi będzie
się od nich roić.
267
00:12:10,451 --> 00:12:11,132
Nas?!
268
00:12:11,290 --> 00:12:12,527
- Jerry...
- Ja chcę wracać do domu!
269
00:12:12,861 --> 00:12:14,918
Każdy, kto chce wrócić na Ziemię,
może sobie wracać na Ziemię.
270
00:12:15,091 --> 00:12:16,387
Ale powiem wam, co
się wtedy wydarzy.
271
00:12:16,522 --> 00:12:18,237
Kosmiczni strażnicy
was aresztują.
272
00:12:18,379 --> 00:12:20,183
Przyczepią wam
kosmiczny odpowiednik
273
00:12:20,319 --> 00:12:22,823
kabli do ładowania do waszych
jaj albo warg sromowych
274
00:12:22,985 --> 00:12:24,462
i będą razić was prądem z
kosmicznego akumulatora
275
00:12:24,581 --> 00:12:25,905
aż do chwili, w której
powiecie im, gdzie jestem...
276
00:12:26,141 --> 00:12:27,839
A gwarantuję wam, że nie
będziecie tego wiedzieć.
277
00:12:28,019 --> 00:12:29,926
I gwarantuję, że oni
w to nie uwierzą.
278
00:12:30,086 --> 00:12:32,140
Jak ktoś tęskni,
to niech zaklaszcze.
279
00:12:32,298 --> 00:12:33,986
Panie? Ktokolwiek?
280
00:12:34,383 --> 00:12:37,050
I co teraz zrobimy?
Gdzie będziemy żyć?
281
00:12:37,052 --> 00:12:39,141
Spokojnie. To dar
w przebraniu.
282
00:12:39,427 --> 00:12:40,558
Jebać Ziemię.
283
00:12:40,723 --> 00:12:42,539
Wiecie, że nazwa naszej
planety oznacza glebę, nie?
284
00:12:42,891 --> 00:12:44,028
Znajdziemy nowy świat.
285
00:12:44,144 --> 00:12:46,057
Komputerze, jak wiele planet
na drodze mlecznej
286
00:12:46,189 --> 00:12:47,838
jest przynajmniej w 90%
podobnych do Ziemi?
287
00:12:48,395 --> 00:12:51,022
765 znanych planet.
288
00:12:51,211 --> 00:12:53,589
Jak wiele z nich jest
poza kontrolą rządu?
289
00:12:55,193 --> 00:12:56,003
Trzy.
290
00:12:56,217 --> 00:12:58,183
Widzicie?
Do wyboru, do koloru.
291
00:12:58,382 --> 00:13:01,379
Kto chce iść wybrać się na zakupy
po całkiem nowy, pierdolony świat?!
292
00:13:01,968 --> 00:13:03,116
No to jazda!
293
00:13:03,618 --> 00:13:05,043
Patrzcie no
na to cudo!
294
00:13:05,201 --> 00:13:06,619
Czy zauważylibyście,
że to nie jest Ziemia?
295
00:13:06,742 --> 00:13:08,385
Tak, bo nie ma
tam Afryki.
296
00:13:08,974 --> 00:13:10,514
Problemy pierwszego
świata, Morty.
297
00:13:10,562 --> 00:13:11,843
No to wylądujmy
i ją obejrzyjmy.
298
00:13:15,143 --> 00:13:16,426
Myślałem, że jest
trochę dalej.
299
00:13:17,486 --> 00:13:18,933
Ta jest chyba za mała.
300
00:13:19,311 --> 00:13:20,753
Dobra, może...
301
00:13:20,889 --> 00:13:22,627
Może powinniśmy obczaić
pozostałe dwie, co?
302
00:13:27,061 --> 00:13:28,745
Okej, ta jest większa.
303
00:13:31,639 --> 00:13:32,978
Ładnie tu.
304
00:13:33,117 --> 00:13:35,758
Mamo, tato, patrzcie!
Truskawki na kolbie!
305
00:13:37,795 --> 00:13:40,694
Hej, patrzcie na to!
Kwiaty na kolbie!
306
00:13:41,979 --> 00:13:44,366
Truskawki i kwiaty
na kolbie, co?
307
00:13:44,554 --> 00:13:45,660
Całkiem fajnie.
308
00:13:45,842 --> 00:13:48,304
Czy to... góry na kolbie?
309
00:13:51,066 --> 00:13:52,306
O mój Boże.
310
00:13:57,840 --> 00:13:59,049
- Wracaj na statek, skarbie.
- Co?
311
00:13:59,218 --> 00:14:01,665
Wracaj na pieprzony statek!
Wszystko jest na kolbie!
312
00:14:01,809 --> 00:14:04,089
Cała planeta jest na kolbie!
Dalej, dalej, dalej!
313
00:14:07,271 --> 00:14:09,452
No dobra, do
trzech razy sztuka.
314
00:14:09,617 --> 00:14:10,725
Zobaczmy, co
my tu mamy.
315
00:14:14,182 --> 00:14:16,573
- Wygląda nieźle.
- I nic nie jest na kolbie.
316
00:14:16,772 --> 00:14:18,631
Nie wiedziałem, że to taki
ważny warunek, ale...
317
00:14:18,746 --> 00:14:20,913
Nie, miło tu. Myślę,
że to może być to.
318
00:14:21,397 --> 00:14:23,835
Hej, patrzcie.
Słońce wschodzi.
319
00:14:30,229 --> 00:14:32,607
Tato, ile trwają
dni na tej planecie?
320
00:14:32,878 --> 00:14:34,916
Komputerze, ile trwają
dni na tej planecie?
321
00:14:35,407 --> 00:14:37,237
42 godziny.
322
00:14:38,461 --> 00:14:40,089
No dobra, to są
nasze dwie opcje.
323
00:14:40,288 --> 00:14:42,069
Bo planeta z
kolby odpada.
324
00:14:42,269 --> 00:14:43,363
Zagłosujmy.
325
00:14:43,869 --> 00:14:45,068
To już oficjalne.
326
00:14:45,223 --> 00:14:47,258
Posępna planeta
znana jako Ziemia
327
00:14:47,557 --> 00:14:50,173
formalnie miejsce ukrycia
międzygwiezdnego terrorysty
328
00:14:50,344 --> 00:14:51,823
i zbiega, Ricka Sancheza,
329
00:14:52,146 --> 00:14:56,887
jako 6048 planeta dołączyła
do galaktycznej federacji.
330
00:14:57,097 --> 00:14:59,169
Dzielna mała kulka
z wody i piachu,
331
00:14:59,322 --> 00:15:00,736
skąd bierze swoją nazwę,
332
00:15:00,939 --> 00:15:04,293
została zdominowana przez
7 miliardów naczelnych ssaków,
333
00:15:04,508 --> 00:15:08,029
którzy uwielbiają jeść spaghetti
i modlić się do kangurów.
334
00:15:08,445 --> 00:15:10,185
Spaghetti, kangury?
335
00:15:10,407 --> 00:15:11,927
Muszę zwiedzić
to miejsce.
336
00:15:13,058 --> 00:15:14,311
Możesz to zrobić.
337
00:15:14,445 --> 00:15:16,471
Wystarczy zadzwonić do
ministerstwa turystyki po szczegóły.
338
00:15:16,632 --> 00:15:18,741
A już zaraz, nastolatkowie
mówią na to...
339
00:15:20,897 --> 00:15:22,692
I to nie jest to,
czym się wydaje.
340
00:15:23,543 --> 00:15:24,652
Po co to zrobiłaś?
341
00:15:24,653 --> 00:15:25,640
Żeby podtrzymać
napięcie.
342
00:15:25,774 --> 00:15:27,025
Dzień dobry, rodzinko.
343
00:15:27,205 --> 00:15:28,298
Czy ja czuję bekon?
344
00:15:28,390 --> 00:15:30,657
Tak, odkryliśmy
gatunek małych świń
345
00:15:30,659 --> 00:15:33,260
u wybrzeży nowej Australii
jakieś 27 metrów na wschód.
346
00:15:33,285 --> 00:15:34,561
Albo 274 metry na zachód.
347
00:15:34,563 --> 00:15:35,962
Dalibyśmy ci trochę,
348
00:15:35,964 --> 00:15:38,398
ale polowaliśmy na nie aż do ich
wyginięcia, żeby zjeść śniadanie.
349
00:15:38,400 --> 00:15:42,068
Pomyślałem, że przejdę się na biegun
południowy i trochę pozwiedzam.
350
00:15:42,070 --> 00:15:43,570
Jeśli będziecie mnie
potrzebować, to krzyknijcie.
351
00:15:43,572 --> 00:15:44,771
Albo rzućcie czymś
tak mocno,
352
00:15:44,773 --> 00:15:46,273
że to poleci dookoła
świata i mnie uderzy.
353
00:15:46,275 --> 00:15:48,175
Okej, skoro
go już nie ma,
354
00:15:48,177 --> 00:15:50,610
czy moglibyśmy porozmawiać
o naszej sytuacji?
355
00:15:50,612 --> 00:15:52,913
Tato, nie możesz obgadywać
ludzi za plecami.
356
00:15:52,915 --> 00:15:54,181
To mały świat.
357
00:15:54,183 --> 00:15:55,916
Proszę cię, on jest na
biegunie południowym!
358
00:15:55,918 --> 00:15:58,418
A my musimy przeprowadzić
poważną rozmowę.
359
00:16:09,996 --> 00:16:12,136
Biegun południowy
zdobyty, mała!
360
00:16:14,536 --> 00:16:16,503
O ja, lodowa jaskinia!
361
00:16:16,505 --> 00:16:19,443
Kurde. Sprawy mają
się coraz lepiej.
362
00:16:20,309 --> 00:16:22,843
Łał, jądro planety.
363
00:16:22,845 --> 00:16:24,277
Ja tylko mówię,
364
00:16:24,279 --> 00:16:26,646
że zachowujemy się, jakbyśmy
mieli tylko dwie opcje,
365
00:16:26,648 --> 00:16:27,981
ale tak nie jest.
366
00:16:27,983 --> 00:16:29,783
Racja, jeśli
wrócilibyśmy na Ziemię,
367
00:16:29,785 --> 00:16:32,352
gdyby Rick był gdzieś w kosmosie,
to by chcieli nas przesłuchiwać.
368
00:16:32,354 --> 00:16:34,521
Ale... i to jest czysto
hipotetyczne,
369
00:16:34,523 --> 00:16:36,957
co by było, gdybyśmy oddali
twojego ojca w ręce rządu?
370
00:16:36,959 --> 00:16:38,325
Jerry, na miłość boską,
371
00:16:38,327 --> 00:16:40,360
jeśli kiedykolwiek jeszcze zaczniesz
o tym gadać, nie będzie bekonu.
372
00:16:40,362 --> 00:16:42,362
Ale już i tak nie
ma tu bekonu!
373
00:16:42,364 --> 00:16:43,463
Ten świat jest do dupy!
374
00:16:43,465 --> 00:16:44,464
Życie tutaj
jest do dupy!
375
00:16:44,466 --> 00:16:46,333
Dlaczego robimy
to dla kogoś,
376
00:16:46,335 --> 00:16:50,036
kto by nigdy nie zrobił nic
dla nikogo poza nim samym?
377
00:16:50,038 --> 00:16:51,705
Nie w tym rzecz, tato!
378
00:16:51,707 --> 00:16:54,541
Kochamy Ricka...
przeważnie.
379
00:16:54,543 --> 00:16:56,877
Tak, nie kochasz ludzi
za ich zalety, tato.
380
00:16:56,879 --> 00:16:59,012
Kochasz ich
pomimo wad.
381
00:16:59,014 --> 00:17:01,081
Bardzo ładnie, dzieci.
Jestem z was dumna.
382
00:17:01,083 --> 00:17:02,816
No dobra, postawmy
sprawę jasno.
383
00:17:02,818 --> 00:17:05,552
Do końca życia, nieważne
jak bardzo nas to zrani,
384
00:17:05,554 --> 00:17:07,754
nieważne jak bardzo to zniszczy
przyszłość naszych dzieci,
385
00:17:07,756 --> 00:17:10,757
będziemy robić wszystko, czego
chce Rick i kiedy tego chce?
386
00:17:10,759 --> 00:17:11,973
- Tak.
- Czemu?
387
00:17:12,102 --> 00:17:15,495
Bo nie chcę, żeby znowu
od nas odszedł, głupi dupku!
388
00:17:24,493 --> 00:17:25,399
Hej.
389
00:17:27,342 --> 00:17:29,409
Myślę o tym, żeby podlecieć
do układu Gloopydrop
390
00:17:29,411 --> 00:17:30,343
i kupić trochę lodów.
391
00:17:30,345 --> 00:17:31,912
Chcesz, żebym
leciał z tobą?
392
00:17:31,914 --> 00:17:35,348
Nie potrzebujesz moich fal
mózgowych do kamuflażu czy coś?
393
00:17:35,350 --> 00:17:36,683
Dam sobie radę.
394
00:17:36,685 --> 00:17:37,751
Pa, Morty.
395
00:17:37,753 --> 00:17:38,952
Rick?
396
00:17:38,954 --> 00:17:40,787
Ty nas nie
zostawiasz, co nie?
397
00:17:40,789 --> 00:17:42,589
Tak, zostawiam.
Lecę po lody.
398
00:17:42,591 --> 00:17:44,024
Czyli wrócisz tu?
399
00:17:44,026 --> 00:17:47,861
Morty, jeśli lecisz do miejsca, gdzie
jest masa lodów i potem nie wrócisz,
400
00:17:47,863 --> 00:17:49,362
to nie poleciałeś po lody.
401
00:17:49,364 --> 00:17:51,531
Po prostu odszedłeś do
miejsca, w którym są lody.
402
00:17:51,533 --> 00:17:54,100
Rick, ja jakoś to zniosę,
jak odejdziesz,
403
00:17:54,102 --> 00:17:55,568
ale mamie to
złamie serce.
404
00:17:55,570 --> 00:17:57,704
I tego ci nie wybaczę.
405
00:17:57,706 --> 00:17:59,639
Gdzie jest van, Morty?
406
00:17:59,641 --> 00:18:02,976
Jest za horyzontem,
na podjeździe.
407
00:18:13,921 --> 00:18:19,592
♪ Dziś się zraniłem. ♪
408
00:18:22,898 --> 00:18:24,397
Wciśnij 2, aby wybrać polski.
409
00:18:24,399 --> 00:18:26,232
Łączę z agentem.
410
00:18:26,234 --> 00:18:27,834
Tu dział obecnych
dochodzeń.
411
00:18:27,836 --> 00:18:31,237
Hej, nazywam się Jerry Smith.
jestem z planety Ziemi.
412
00:18:31,239 --> 00:18:34,941
Znam miejsce pobytu Ricka Sancheza,
poszukiwanego kryminalisty.
413
00:18:34,943 --> 00:18:36,242
Proszę poczekać!
414
00:18:36,244 --> 00:18:37,510
Mówi agent specjalny Gribbles.
415
00:18:37,512 --> 00:18:39,145
Ma pan donos w sprawie
Ricka Sancheza?
416
00:18:39,147 --> 00:18:41,247
Tak. Porwał mnie
i moją rodzinę
417
00:18:41,249 --> 00:18:43,249
i zostawił nas na
Dwarf Terrace 9.
418
00:18:43,251 --> 00:18:46,086
Powiedział, że leci
do knajpy Plimplom.
419
00:18:46,088 --> 00:18:47,687
- I słuchaj...
- Tak?
420
00:18:47,689 --> 00:18:49,689
Robię to, co jest dobre dla
galaktyki, dzwoniąc do was
421
00:18:49,691 --> 00:18:53,593
i czy po powrocie na Ziemię będziemy
mogli mieć normalne życie?
422
00:18:53,595 --> 00:18:56,663
Zależy nam tylko na Sanchezie, proszę
pana. Pańskiej rodzinie nic nie grozi.
423
00:18:56,665 --> 00:18:58,098
Super. Dziękuję.
424
00:18:58,100 --> 00:19:02,268
Jestem Jerry Smith i uwielbiam
ssać wielkie, spocone kutasy
425
00:19:02,270 --> 00:19:06,973
i lizać obrzydliwe,
owłosione jądra.
426
00:19:07,796 --> 00:19:08,925
Okej.
427
00:19:10,112 --> 00:19:13,623
♪ Czym się stałem? ♪
428
00:19:16,952 --> 00:19:20,762
♪ Mój najsłodszy przyjacielu. ♪
429
00:19:22,157 --> 00:19:26,793
♪ Wszyscy, których znam, ♪
430
00:19:26,795 --> 00:19:31,889
♪ na końcu zawsze odchodzą. ♪
431
00:19:33,919 --> 00:19:36,230
♪ Mogłeś mieć to wszystko. ♪
On tu nie wróci, prawda?
432
00:19:36,624 --> 00:19:37,840
Nie.
433
00:19:40,044 --> 00:19:43,901
♪ Moje nieczyste imperium. ♪
Patrzcie, gliny.
434
00:19:46,181 --> 00:19:50,764
♪ Zawiodę Cię. ♪
Dzień dobry.
435
00:19:51,753 --> 00:19:56,790
♪ Sprawię, że będziesz cierpieć. ♪
436
00:19:59,934 --> 00:20:01,550
WITAMY NA ZIEMI
437
00:20:01,717 --> 00:20:02,996
Jak długo będziecie
zwiedzać Ziemię?
438
00:20:02,998 --> 00:20:04,497
My tu mieszkamy.
439
00:20:04,499 --> 00:20:06,477
Byliśmy tylko na
weselu w kosmosie.
440
00:20:06,608 --> 00:20:07,809
Proszę tędy.
441
00:20:08,846 --> 00:20:10,077
IDENTYFIKACJA DNA
442
00:20:28,757 --> 00:20:31,124
Wykryłam, że jesteś
czymś zmartwiony
443
00:20:31,126 --> 00:20:33,259
i przepisałam ci
odpowiednie leki.
444
00:20:33,261 --> 00:20:36,029
Z pozdrowieniami od
galaktycznej federacji.
445
00:20:36,031 --> 00:20:37,197
Czuję się lepiej.
446
00:20:37,199 --> 00:20:39,099
Twój dług to 7000 kredytów.
447
00:20:39,101 --> 00:20:40,372
Zgłoś się do ministerstwa
zatrudnienia,
448
00:20:40,541 --> 00:20:42,025
a zostanie ci przydzielona
odpowiednia funkcja.
449
00:20:42,871 --> 00:20:45,210
Kochanie! Znalazłem pracę!
450
00:20:46,244 --> 00:20:48,708
♪ Mogłeś mieć to wszystko. ♪
451
00:20:48,710 --> 00:20:52,445
Przepraszam, nie gapię się na ciebie.
Robię ci zdjęcie policyjne.
452
00:20:52,447 --> 00:20:55,979
♪ Moje nieczyste imperium. ♪
453
00:20:58,487 --> 00:21:04,491
♪ Zawiodę Cię. ♪
454
00:21:04,493 --> 00:21:07,750
♪ Sprawię, że będziesz cierpieć. ♪
455
00:21:08,454 --> 00:21:10,360
CELE O ZAOSTRZONYM
RYGORZE
456
00:21:13,234 --> 00:21:15,137
Hej, za co tu trafiłeś?
457
00:21:15,659 --> 00:21:17,411
Za wszystko.
458
00:21:22,426 --> 00:21:27,426
Napisy przygotował ikskoks
Zapraszam na https://facebook.com/ikskoks
459
00:21:54,675 --> 00:21:56,159
Ale ten odcinek trzymał
w napięciu, co?
460
00:21:56,329 --> 00:21:57,443
O kurcze, o jejku.
461
00:21:57,445 --> 00:22:00,280
Niespodziewane
zakończenie, nie?
462
00:22:00,282 --> 00:22:03,449
Cześć, jestem Pan Poopybutthole
z odcinka 2x04.
463
00:22:03,451 --> 00:22:05,218
Jak widzicie,
464
00:22:05,220 --> 00:22:08,822
nadal odzyskuję siły po
postrzeleniu mnie przez Beth.
465
00:22:08,878 --> 00:22:09,925
Pamiętacie tamtą sytuację?
466
00:22:11,680 --> 00:22:12,907
No jedz, kotku.
467
00:22:13,161 --> 00:22:15,855
Te małe tabletki pomagają
mi przetrwać dzień.
468
00:22:20,120 --> 00:22:21,281
Znacznie lepiej.
469
00:22:23,872 --> 00:22:26,201
Wielka pizza z pepperoni
i dodatkami dla pana.
470
00:22:26,341 --> 00:22:28,335
Hej, a co ty myślisz
o tym zakończeniu, co?
471
00:22:28,980 --> 00:22:31,539
Myślisz, że wszystko będzie
dobrze z rodziną Smithów?
472
00:22:31,693 --> 00:22:34,073
Nie wiem, o czym ty mówisz, ziomuś.
Do zapłaty będzie 12.37$.
473
00:22:34,834 --> 00:22:36,492
Myślisz, że Rick wydostanie
się z więzienia?
474
00:22:36,768 --> 00:22:38,583
Myślisz, że jego
rodzina go ocali?
475
00:22:38,726 --> 00:22:40,112
Co do kurwy?!
Złaź kurwa ze mnie!
476
00:22:42,745 --> 00:22:44,636
Wróćcie do "Ricka i Morty'ego"
w trzecim sezonie
477
00:22:44,886 --> 00:22:47,548
za jakieś półtora
roku... albo dłużej,
478
00:22:47,888 --> 00:22:50,241
aby zobaczyć, jak
uporamy się z tym bajzlem.