Programowanie i spolszczenia gier #2
Ostatnio mało powiedziałem o Pythonie. Możemy to kontynuować. Jest to język skryptowy. Według mnie dużo łatwiejszy do opanowania od C/C++. Niektórych na początku mogą denerwować wymuszone wcięcia, ale dla mnie jest to spora zaleta. Nie jestem zwolennikiem zamykania wszystkiego w klamry.
Moja przygoda z Pythonem zaczęła się dużo później od samej przygody z programowaniem, więc wszystko przyswoiłem z automatu. Pamiętam jak na pierwszej lekcji z tego języka wszyscy inni tworzyli proste instrukcje print oraz if, a ja już operowałem na funkcjach.
Do nauki nie ma raczej wielu dobrych książek. Ja dowiadywałem się o fajnych trickach z wikibooks albo ze stackoverflow. W tych dwóch miejscach, można tak naprawdę znaleźć wszystko, czego tylko się zapragnie. Niestety nie są to miejsca dla całkowitych nowicjuszy i trzeba wiedzieć cokolwiek z programowania z dowolnego języka, by tam zaglądać po rady. Wiem, że mój przyjaciel wypożyczył jakąś łatwą książkę z biblioteki uniwersyteckiej, ale na chwilę obecną nie pamiętam tytułu. Wiem tylko tyle, że była gruba, łopatologiczna i pachniała nowością. Jak ktoś jest zainteresowany, to czekam na maila w tej sprawie. Może mi się uda jakoś wydobyć ten tytuł. W internecie jej na pewno nie znajdziecie.
Na dzisiaj tyle. Następnym razem może wspomnę coś o praktycznych aspektach programowania.